sobota, 21 lutego 2015

Dalsza część ( postaram sie za tydzien ale sie prawdopodobnie nie wyrobie )
33 % że sie wyrobie 
 Rozdział V
To był Leon


 Odebrałam .
v- Halo
l- Kochanie małaś wczoraj zadzwonić
v- Miałam ale Nie mogłam
l- Dlaczego ?
v- Poniewaz mój stary kolegoa przyjeczał i urzadzalismy mu pokój
l- Stary ? A co zamieszka z wami
v- Tak i poznałam go jak  miałam 13 lat.
l-Dobrze wierze ci .
v-Spotkajmy się . Wszystko ci opowiem.
l- Dobrze Violu
v- A Dawid moze iść z nami
l- Dobrze .
Na tym skończyła się rozmowa . AŻ pewnego dnia
Dawd przyszedł do mnie i pocałował mnie w usta .
Leon jak tylko się dowiedział to .........
Prosze Obiecałam to Dalam


Rozdział IV
-KtoŚ?ty?
- Dawid
W poprzednim rozdziale: Zdziwiło mnie to ,a nagle zadzwonił
Leon i zapytał czy dostałam sms
odpowiedziałam , że tak   i nagle ....... 

Zadzwonił dzwonek do drzwi.
Leon zapytał :
- Kochanie wszystko w porządku ?
- Tak, poczekaj zadzwonie za chwilke bo tata mnie woła,Ok
- Dobrze.
Pobiegłam do drzwi a tam jakiś nie znajomy . Zapytałam :
- Dobry wieczór czy moge jakoś pomóc ?
- Witam Jestem Dawid
- Witaj Dawidzie
- Witaj jak sie nazywasz ?
- Violetta
- Mieszkasz tu ?
- Tak , a ty czego tu szkukasz ?
-  No wiesz ...
-Nie nie wiem zapraszam do środka .
Dawid  wszedł i usiadł w salonie . Powiedziałam :
- Zaczekaj
Poszłam do kuchni . spotkałam tam tate i Ange  a także Olgite
Powiedziałam:
- tato mamy gościa . Siedzi w salonie
A Ange powiedziała ;
- Kochanie nie wystrasz go
( Tata i  Ange są parą ) ( maja ślub )
Tata podszedł i przywitał sie z dawidem i przyszedł spowrotem do kuchni. I rzekł :
- Dawid nie ma domu pozwoliłem mu przespać jedna noc a jutro rano zastanowimy się co dalej.
-Tato
Zapytałam .
- Tak Violu
- Czy Dawid może ze mna spać. Oczywiście na ziemi ?
- Tak Kochanie  tylko zapytaj go czy będzie chciał spać na ziemi .
Dawid zgodził sie bez problemu.Olga pościeliła mu miejce na ziemi   
i zaczęła przygotowywać kolacje.
-Dawid 
Zapytałam 
-Tak Violu 
- Ile masz lat?
- 16
- A ty ?
-ja tez 16.
Ciekawe . Po kolacji Dawid poszedł  spać a ja z tatą i Ange rozmawiałam na temat Dawida .Poprosilam tata , aby Dawid zamieszkał z nami na zawsze.
Tata powiedział że to przemyśli .
Następnego ranka wstałam wcześniej , aby pomóc Olgicie 
 przygotować śniadanie i wtedy wstał tata i Ange a Dawid był w tym czasie w łazience.
- Tato 
- tak 
- czy Dawid może z nami zostac?
- o tka wyrażamy na to zgode , lecz czy Dawid wyraża  na to zgodę ?
Ande odparła :
- Kochanie zapytamy.
Przy śniadaniu  tata zapytał Dawida czy chciał by z nami zamieszkać.
Dawid zgodził sie . Z pokoju GÓWERNANDKI  
Znikneły wszystkie żeczy i tam zaistnial pokój Dawida :



 
Tak to wyglądalo . Był piękny . Aż nagle zadzwonił mój telefon.